wtorek, 23 października 2007

Czy mnie oczy nie myla

Wlasnie przegladalam sobie strony internetowe, oczywiscie musi to byc zawsze cos zwiazanego tematycznie z Irlandia... i zobacznie jaki artykul znalazlam na onet.eu

Polski językiem urzędowym w Irlandii?

Polacy mieszkający w Irlandii chcą, żeby polski został uznany za kolejny, obok angielskiego i irlandzkiego, język urzędowy obowiązujący w tym kraju - informuje "Dziennik".
- Jesteśmy tu drugą nacją. To przecież naturalne - tłumaczą rodacy z Zielonej Wyspy. Jednak, aby zrealizować swój plan, Polacy musieliby doprowadzić do zmiany irlandzkiej konstytucji - pisze gazeta.

Polacy mieszkający w Irlandii nie mają żadnych kompleksów i domagają się większych praw.

- Jesteśmy najliczniejsza grupą etniczną i z tego tytułu powinniśmy mieć więcej uprawnień, w tym prawo posługiwania się naszym językiem w urzędach - mówi Marcin Wrona, wydawca polonijnego magazynu "Sofa". To on postanowił walczyć o uznanie polskiego za język urzędowy.

Jak pisze "Dziennik", Polacy już zwierają szeregi, żeby walczyć o swoje. Wrona zlecił nawet badania wśród Polonii na ten temat.

Tina Clark z biura Departamentu Spraw Socjalnych i Rodziny w Dublinie wątpi w sukces starań Polonii, ale przyznaje, ze urzędnikom byłoby o wiele łatwiej, gdyby instytucje zatrudniały ludzi mówiących po polsku.

- Są takie dni, kiedy polskich interesantów jest więcej niż Irlandczyków - mówi Clark.

Jak pisze "Dziennik", aby postawić na swoim, Polacy musieliby doprowadzić do zmiany konstytucji, która jasno określa, że w tym kraju są dwa języki oficjalne: irlandzki i angielski. Jednak osoby odpowiedzialne za kwestie mniejszości narodowych i imigrantów unikały odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób Polacy mogą dopiąć swego.


Czego to my Polacy nie wymyslimy :D !?

0 komentarze: