piątek, 10 sierpnia 2007

W gorach...

... w Co. Wicklow, przepiekne miejsce w Irlandii, z nasza urocza coreczka :)



Tak wogole to zostalo nam jeszcze tylko 6 dni do wyjazdu. Juz nie mogesie doczekac, tymbardziej, ze pogoda w naszym miescie mnie dobija. Od okolo 2 miesiecy, to moze ze 3 dni nie padalo. Oby tylko w Polsce bylo ladnie... ech

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

w Polsce (a konkretnie w Lodzi) dzis pochmurno i tak jakby deszczowo, nie mniej jednak mam nadzieje ze pogoda wam dopisze. Pozdrowionka.

Anilamie pisze...

a ja wlasnie laduje w czwartek w Lodzi :)

Anonimowy pisze...

Cześć!! Świetny blogasek i wasza córeczka jest śliczna!! Piękne zdjęcia i w fajnych rameczkach:D Pozdrowionka dla Ciebie, córeczki i Męża:D